Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mało czasu, żeby wyglądać pięknie// potrzebne
wsparcie...


Witam Was Kruszynki :*

Trochę się pozmieniało w moim życiu ogólnie, ale nie będę nudzic szczegółami. Tak po krótce, to wyjeżdżam na 1 semestr II roku do Hiszpanii na wymianę. A jak wiadomo Hiszpania - plaża, pool parties, gorąco.... jednym słowem trzeba się prezentować w bikini, spodenkach itd....do wyjazdu zostało mi ok 2,5 miesiąca.... z jednej strony dosc duzo z 2 piekielnie mało... 

Na dzien dzisiejszy waże 72 kg, czyli niestety jeszcze sporo, do wagi docelowej 7 kg, do zrobienia... Ogoólnie tak jak pisałam w wielu poprzednich wpisach z górnej partii jestem zadowolona ( w talii mam 65 cm, brzusio mi się ładnie wyrzezbil, wiadomo jeszcze trzeba nad nim popracowac ale ogolnie jestem zadowolona, ale te nogi, łeee... wiem ze nigdy nie będą idealne ( udo 60 cm, łydka 42 cm, i ten tłuszcz przy kolanie :( ) myslicie ze bieganie, basen i fitness cos da? ( bo jak narazie to diametralnie leci mi góra a dół spada " z prędkością światła". 

Dietkę oczywiscie trzymam, przez czerwiec niestety bede mniej cwiczyc bo sesja, ale lipiec i sierpien intetnsywnie :D

Ogólnie bardzo ciesze się na ten wyjazd, ale z 2 strony boję się ze jeżeli nie będe wygladac tak jak chcę, w sensie nogi to będę sie krepowala na plazy, na imprezach itd i nie przezyje w pełni tego pobutu.... Jakos nie moge sie jeszcze do siebie przekonac, mimo iz znajomi non stop mnie chwalą ( w sumie juz 20 kg mnie ubyło) , ale ja dalej o sobie mysle jako ta " gruba" , wieksza od wszystkich, mam wrazenie ze zawsze bede tak myslec dopoki bedę miec takie nogi... wiem ze to chore, ze powinnam dziekowac Bogu ze mam zdrowe, proste nogi... , ale jakos nie moge sie do nich przekonac... :(

Liczę na Wasze wsparcie bo teraz naprawde się przyda :)

buziaki Słoneczka :*

  • natilaj

    natilaj

    3 czerwca 2013, 15:08

    Będzie dobrze! Trzymam za Ciebie kciuki!

  • sectet

    sectet

    1 czerwca 2013, 12:52

    Oj nieźle. Hiszpania...słońce...przystojni faceci aj...aż się rozmarzyłam;-) jeszcze trochę czasu masz do wyjazdu więc na pewno sobie poradzisz z kilogramami

  • Kajka1205

    Kajka1205

    1 czerwca 2013, 09:27

    Zazdroszczę wyjazdu:))

  • karmelciastkoczekolada1987

    karmelciastkoczekolada1987

    1 czerwca 2013, 09:18

    Ojeju ale Ci zazdroszczę. Gdzie jedziesz? Ja byłam pół roku na erasmusie w Alcoi, Politechnica de la valencia. KONICZNIE jedz na ibizę, organizują wycieczki co semestr, wszyscy studenci erasmusa z hiszpanii. I jeśli Cię to pocieszy, hiszpanie wolą grubsze laski:)

  • antypatia1

    antypatia1

    31 maja 2013, 22:48

    ja włydzie mam 41, za to w udzie 64 :P Polecam Ci trening Insanity :) wyrzeźbisz się ładnie i schduniesz :)

  • Subtle

    Subtle

    31 maja 2013, 22:37

    Mam dokładnie to samo.. udo 63 cm, a łydka 43 cm przy czym z uda spadło mi 10 cm, a z łydki 2.. I tez mam takie wrażenie, ze ciagle taka gruba jestem, mimo, że tez juz sporo zrzuciłam, moze z czasem to minie ;)