Dzisiaj w końcu udało mi się pokonać barierę 80 kg. Od kilku dni waga oscylowała pomiędzy 81 a 79... A dzisiaj stanęła na 79,5 i tak znieruchomiała... A wakacje już niedługo:))
- Pamiętnik
- O mnie
- Galeria zdjęć (0)
- Znajomi (2)
- Wyzwania (0)
- Listy na forum
Znajomi (2)
Ulubione
Sylwetka
Poprzednia
Obecna
Cel
O mnie
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 653 |
| Komentarzy: | 5 |
| Założony: | 19 stycznia 2014 |
| Ostatni wpis: | 18 marca 2014 |
Postępy w odchudzaniu
Wpisy w pamiętniku
18 marca 2014 , Skomentuj
Powolne schodzenie w dół.... to tak jak cofanie
się do tyłu....
23 stycznia 2014 , Komentarze (1)
Waga powoli, powoli pokazuje coraz to mniejszą wartość na swoim niewielkim wyświetlaczu. Właśnie wróciłam do ciężaru i rozmiaru, jakim mogłam się pochwalić około dwóch lat temu - 83 kg.
Dzisiaj to cieszę się z tych postępów, ale potem uświadamiam sobie, że ważyłam już tyle i już wtedy ludzie spostrzegali mnie tą grubą... Więc jak mogłam przytyć 13 kg, nie zauważyć tego i dopuścić do takiej nadwagi... ba to już nawet otyłość była. Całe szczęście, że zauważyła to moja mama i w porę kupiła wagę. A gdy na nią weszłam to poczułam się ja w tych kawałach... waga pokazała mój pesel... heheh
19 stycznia 2014 , Komentarze (4)
29 listopada 2013 roku.
Włożyłam wszystkie, jakie tylko znalazłam spodnie do pralki.
Zostały jedne jedyne.
Jakie się okazały... Za małe...
1 grudnia 2013 roku.
Postanowienie o przejściu na dietę.
Waga: 96 kg.
31 grudnia 2013 roku.
Sylwester.
Widać pierwsze postępy.
Waga: 89 kg.
19 stycznia 2014 roku.
Trzymam się...
Waga: 84 kg