Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hej Kochane!


hej Laski!

Co u Was?   Wyobraźcie sobie, że skończyłam już prawie pokój. zostało wyprać dywan i pomalować parapet.   Od poniedziałku zaczęłam i skończyłam w piątek wieczorem.  Trzy dni drapałam ściany ze starej tapety, szpachlowałam potem ściany, pomalowałam je, dokleiłam na jedną ze ścian tapetę.... sufit też odmalowany, podobnie jak okna. Jestem mega wymęczona!  dzień w dzień od 8.30 do 19.00 zapieprzałam na najwyższych obrotach. Dźwigałam, przesuwałam, szorowałam. Ale mam , mam względny porządek już. Jeszcze firanki trzeba powiesić i nowe zasłony - ale nie mam siły podnieść rąk do góry. a jeszcze dziś mądra poszłam wytrzepać swój dywan, więc wymęczyłam ręce jeszcze bardziej.... Wypiorę go, jak nabiorę sił. Jedzonko trzymałam ok. Pokoik jest teraz zielony - groszkowy. A na jednej ścianie mam tapetę w zielone kwiaty w różnych odcieniach:) mi się podoba.     

 Ćwiczyłam tylko w poniedziałek - potem już nie miałam sił.... Idę teraz z psem na spacer.   Trzymajcie się!
Mary
śka.
  • Carmellek

    Carmellek

    24 maja 2011, 17:08

    Dziękuje za pomoc :] Eh... jakoś nigdy nie mam pomysłu na prezent.

  • walia

    walia

    23 maja 2011, 11:58

    Ty ciągle na fali!!! pozdrawiam :)

  • Carmellek

    Carmellek

    23 maja 2011, 01:03

    Oj naprawdę miałaś pracowity tydzień ;]

  • ojeek

    ojeek

    22 maja 2011, 21:54

    sprzatanie, ustawianie ... lepsze niz ćwiczenia. wszystkie mięsnie wykorzystujesz :)

  • LuiKa

    LuiKa

    22 maja 2011, 08:27

    wow! Ty jak Bob Budowniczy! Podziwiam:)) Zapodaj jakies zdjecie pokoiku-pochwal sie swoja praca;)) Teraz sobie odpoczywaj:) Buziam;*

  • shizaxa

    shizaxa

    21 maja 2011, 21:15

    pozytywnie Cię będzie nastrajał ten kolor:)

  • Chemiczka83

    Chemiczka83

    21 maja 2011, 20:47

    Ten remoncik dał Ci w kość lepiej niż jakiekolwiek ćwiczenia, więc jesteś rozgrzeszona:) Kurcze nie chcesz przyjechać do mnie i mi pomóc w remoncie kuchni? Jesteś taka zorganizowana:)