Cześć kobitki!
Przypomniałam sobie, ze mam konto na vitalii postanowiłam zerknąć co słychać. Patrzę na datę mojego ostatniego wpisu, 28 czerwiec, wiecie co to za data? 28 czerwca biorę ślub kościelny w Polsce, 3 maja natomiast bierzemy ślub cywilny we Francji. Nic w sumie sie nie zmieniło, kochamy sie z Ludem jeszcz bardziej. Za 10 dni kończę ostatnie opakowanie tabletek i staramy sie o dziecko. Oboje nie możemy sie doczekać! Po ślubie wyprowadzam sie z Lyonu i instalujemy sie w mieście Luda, czyli w Alpy - jak tam jest pięknie! cudowny klimat, spokój, przyroda. Full opcja jeśli chodzi o aktywny tryb życia, spacery po górach, świetne ścieżki rowerowe ( co roku przyjeżdża przez to miasto tour de france) baseny, siłownie ( wiem, żadna nowość, zwłaszcza ze jest ich pełna masa wszędzie) w zimie narty, narty biegowe, wspinaczka itd. To jest ten mój kąt na ziemi.
Wesele tuż, tuż, wszystko w sumie przygotowane, ostatnie przymiarki, zakup butów, biżuterii itp. Moja cudowna mamunia wszystkim sie zajmuje. Nie wiem nawet co to jest tzw " stres związany z przygotowaniami" bo wszystko jest na jej głowie. Nie mogę sie doczekać, wspólnego życia pod jednym dachem z gromadka dzieciaków.
Hmm.... coś bym chciała Wam jeszcze napisać, ale mam dziurę w głowie.
Sciskam - Tyniulka
Spychala1953
20 listopada 2014, 12:55I jak sie czuje Tyniulka mężatka? Buziaki
sweety234
28 marca 2014, 19:57super! :)
zgrzeszylam
25 marca 2014, 06:50wow, wow, wow :) mega pozytywnie u Ciebie :) ja tez 28 czerwca biore slub :)
Spychala1953
24 marca 2014, 22:25Jakże się cieszę, że tak szczęśliwie się nasza Tyniulka zakochała. Że jeszcze takie miłości bywają. To bardzo, bardzo pozytywne w tych zwariowanych czasach. Ściskam serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia i upragnionej gromadki dzieci. Czekam na fotki ślubne. Buziaki
kula.anula
24 marca 2014, 21:28Wszystkiego dobrego Tyniulka, ściskam :)
blondiblue22
24 marca 2014, 18:49Zdjęcia mojej znajdziesz we wpisach w pamiętniku, na kolejnej stronie. Pochwal się swoją!:) Jestem ciekawa... :)
blondiblue22
24 marca 2014, 18:38Tyniulka, no to ślubujemy w tym samym roku, ja 12 lipca. :) Ale sie u Ciebie pozmieniało. Kochana... zazdroszczę tak wielkiej miłości!:)
mikolino
24 marca 2014, 17:32no to powodzenia na nowej drodze zycia ;-)
baskowaa
24 marca 2014, 17:29ooo witaj :) jak cudnie, że tak Ci się układa! :) aż miło się czyta :) jeszcze więcej tegoż szczęścia Ci życzę :*