ojej, jak mnie tu dawno nie było... aż sama na siebie jestem zła!
no ale cóż, podejrzewałam że tak będzie kiedy będę w Białymstoku
kompletnie 0 czasu na dodawanie nowych wpisów...
aleeee, dieta jest cały czas prowadzona, i to mnie cieszy najbardziej
-------------------------
a teraz tak z innej beczki (muszę się pochwalić, nie wytrzymam):
poznałam fajnego chłopaka
pierwsze spotkanie przeszło bardzo w miłej atmosferze, strasznie byłam zdenerwowana, ale jak widać nie było czym.
opowiedziałam mu moją przygodę z odchudzaniem, powiedziałam że schudłam już 15 kg i chciałabym jeszcze tyle, a on puka się po głowie i mówi "po co, przecież dobrze już wyglądasz" to ja mu wytłumaczyłam, czemu tak a nie inaczej i zaproponował mi że da mi rozpiskę ćwiczeń (ma kurs TRENERA PERSONALNEGO)
mam nadzieję że z jego pomocą uda mi się dotrzeć do celu
--------
słyszałam trochę opinii na jego temat i podobno "NA CHŁOPAKA SIĘ NIE NADAJE"
ale stwierdziłam że tooo ja muszę go poznać aby to stwierdzić...
jak na razie jest wszystko ok, przychodzi do mnie po pracy, robię mu kolacyjkę spędzamy miło czas i lulu, wiec jak na razie jest wszystko na dobrej drodze (tak myślę)
ale na początek się na nic nie nastawiam, bo boję się że mogę się "przejechać"...
---------------------------
(mała motywacja)
106days
1 lutego 2015, 18:47Masz rację to Ty musisz zdecydować, a nie kierować się zdaniem innych. W każdym razie- powodzenia :)
typowy.grubas
1 lutego 2015, 19:20własnie tak robię :) dziękuję :)
behealthy
1 lutego 2015, 12:28O proszę, to super! :) Ale nie słuchaj opinii innych, sama będziesz wiedziała czy to chłopak dla Ciebie czy nie. Ciesz się swoim szczęściem! :)
typowy.grubas
1 lutego 2015, 17:45i tego się będę trzymać :)
EwaFit
1 lutego 2015, 09:33Zaufaj sobie i swoim odczuciom
typowy.grubas
1 lutego 2015, 17:45dokładnie tak :)
kamci.a
31 stycznia 2015, 23:32o moim to samo mi siostra mówiła, że babiarz. A tu patrz, ani babiarz a jest najlepszych facetem jakiego poznałam :)
typowy.grubas
31 stycznia 2015, 23:35właśnie dlatego czasami nie warto słuchać innych :)
blekitnykocyk
31 stycznia 2015, 22:45uuu coś się szykuje... ;D
typowy.grubas
31 stycznia 2015, 23:35kto wie, kto wie :P
RuthEden
31 stycznia 2015, 20:10Zazdroszczę, mnie wszyscy omijają szerokim łukiem :P Powodzenia w rozwoju sytuacji! :)
typowy.grubas
31 stycznia 2015, 20:16pamiętam że mnie wcześniej też omijali, ale przez schudnięcie nabrałam pewności siebie i to widzą inni ludzie :)
Krasnalia
31 stycznia 2015, 17:19Poczekaj, zobaczysz jak się rozwinie sytuacja, i fajnie,że masz wsparcie :)
typowy.grubas
31 stycznia 2015, 18:13dokładnie, trzeba być cierpliwą kobietą :)