Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
10.


bieganie wykonam za chwilę, a zaraz po bieganiu wyzwania:

później pomarańczka na kolację:) 

nie mogę się przestawić na tą zmianę czasu. Za jasno jest na dworze, a już prawie 19:00 ;p

Powiem Wam, że dobrze się czuje w trakcie tego odchudzania :)

przeszkadza mi tylko ten brzuch bo wychodzi z niektórych spodni, ale mam nadzieję, że to kwestia czasu i szybciutko zleci :)

jutro jadę do domu na weekend. Obawiam się, że nie będzie do końca dietkowo :( ćwiczenia oczywiście, ale jedzenie... będę się starać jeść mało :)

  • georgia22

    georgia22

    4 kwietnia 2014, 08:04

    Najlepiej zakleić usta taśmą na weekend;) Powodzenia!

    • tyskaja

      tyskaja

      4 kwietnia 2014, 09:30

      haha dobre :D

  • keisho

    keisho

    3 kwietnia 2014, 19:22

    Dasz radę kochana, weekend zawsze jest utrapieniem dla odchudzających się :D Ja też bez diety od jutra do niedzieli :<

  • dietasamozuo

    dietasamozuo

    3 kwietnia 2014, 18:46

    strasznie dużo tych ćwiczeń ;o podziwiam :)