Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 6 . Wiosna , wiosna, wiosna ach to TY....;)


energia znow mnie rozpiera.. superowo :D

o 9; 30 wybieram sie z dziecmi na spacer. pogoda swietna. juz  jestesmy po wiosennym sniadanku, posciel na tarasie sie wietrzy, dziewczynki szykuja lalki z wozkiem na spacerek... ach ...wszechogarniajaca  radosc nas rozpiera ;)

dzis na sniadanko

chleb razowy z ziarnami - 100g

serek naturalny - 30 g

duze ilosci cebulki mlodej, szczypiorku, salaty, 

na II sniadanie zjem:

bulka razowa - 60g

chuda wedlinka - 30g

maselko 5g

zielenina

obiad:

udko z kuraka

ziemniak 200g

buraczki 150g

surowka z kiszonej kapusty (u mnie kimchi ) 

podwieczorek:

grapefruit

kolacja:

chleb razowy - 70g

salatka z tunczykiem - ok 200g

Tak oto wygladac bedzie moje menu sobotnio-wiosenne

A teraz szykuje sie do wyjscia (pa)

milej soboty zycze Wam ;)

  • urginea

    urginea

    29 marca 2014, 13:50

    kocham wiosne;) jeszcze dzis zmiana czasu i jutro godzina dluzej jasno;) super

  • CzekoladowaSilje

    CzekoladowaSilje

    29 marca 2014, 09:58

    Prawdziwie wiosenne menu, pełno warzyw.. bardzo dobrze ;D Oh u mnie także rewelacja pod względem słoneczka... aż chce się żyć i działać ;D