Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zakwas z buraków.


Od 3 dni pije sok z kiszonego buraka i nawet to smakuje. Oczywiście musi być zimne. Wprowadzanie zmian w tym miejscu w którym jestem życiowo jest jakoś łatwiejsze. Zaczynam też ograniczać kawę i staram się nie pić bezpośrednio przed i po posiłku bo hamuje żelazo które chce w tym momencie trochę podrasować. 

koktajl ze szpinaku i banana oraz kiwi też zagości na dłużej w mojej diecie. 

milego dzionka 🦾🤗