Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
28 dni do i wielka załamka:(

WITAM WAS KOCHANE  DZISIAJ BYŁ DZIEN MATKI ALE TO BYŁ DLA MNIE DZIEN PORAZKI . MENU

ŚNIADANIE

2 SZKLANKI WODY Z  CYTRYNA  OWOCE 250 KCL

OBIAD

RYZ Z BROUŁAMI , GROSZIEM , KUKURYDZA, TUNCZYK W POMIDORACH

370 KCL

KOLACJA

I TU SIE ZACZYNA PORAŻKA ALE ZACZEŁ SIE OD SNIADANIA BO JAK ZAPEWNE WIECIE MAM BZIKA NA PUNKCIE NUTELII A MAM CALY SLOIK W  DOMU TEN NAJWIEKSZY , WIEC SOBIE POMYSLAŁAM ZE ZJEM SOBIE LYZKE Z OKAZJI DNIA MATKI WIEC ZJADŁAM ALE NIE JEDNA TYLKO 3  TAK 3. POZNIEJ POJECHAŁAM NA COTYGODNIOWE ZAKUPY I ROWNIEZ ZOKAZJ DNIA MATKI KUPILAM FERERO TAKIE OPAKOWANIE Z 32 CZEKOLADKAMI . ZEBY NIE BYLO ZJADLAM POLOWE CHYBA  DO TEGO POL OPAOWANIA CIASTEK I WAFELKI RYZOWE  Z CHILI . NIE JADŁAM Z GLODU , BYŁAM NAJEDZONA JADLAM BO  BYŁO , BO MOGŁAM , ALE NIE CHCIALAM A JADLAM.TERAZ TAK SIE STRASZNIE CZUJE MAM TAKIE WYRZUTY SUMIENIA .JEST MI TAK NIEDOBRZE BRZUCH MNIE BOLI. MOJA SIOSTRA ZAPYTAŁA SIE MNIE CZY JAKBYM SIE TAK NIE BALA WYMIOTOWAC TO CZY BYM SOBIE WLOZYŁ PALE I ZWYMIOTOWALA BEZ WACHANIA ODPOWIEDZIALM ZE TAKK , BOZE JAKA JA JESTEM ZALOSNA. NO NIC JAKOS TO ODCHORUJE WAZNE ZEBYM NIE SZLA TA DROGA NIGDY WIECEJ .

W SUMIE  620 KCL + JAKIES 10 000 KCL .

CWICZENIA

60 MINUT HH

NOGI

25? 24 ?/A6W

DOBRANOC