Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
11 dni do


WITAM WAS DZISIAJ U MNIE BYLO STRASZNIE ZIMNO I DESZCZOWO TYLKO 13 STOPNI A JA SIE WYBRAŁAM NA ZAKUPY  I SIE TOSZKE OKUPILAM  I ZMARZLAM PRZY OKAZJI , MENU

ŚNIADANIE

MUSLI Z JOG SOJOWYM . WODA Z CYTRYNA 380 KCL

OBIAD

TU ZASZALAŁAM  ŁOSOŚ PIECZONY W FOLII , BURACZKI GOTOWANE  PYCHA 520 KCL

KOLACJA SZEJK BANAN , MARAKUJA  MLEKO SOJOWE  200 KCL

W SUMIE 1100 KCL WOW:)

CWICZENIA

3,60 KM BIEGU

NOGOI

200 BRZUSZKOW

60 MINUT HH

42/42 A6W

ZAKONCZYLAM JUZ A6W JUTRO POSTARAM SIE WRZUCIC FOTKI I SIE ZMIERZE ILE MI CM UBYLO . ZAMIERZAM SIE TEZ WZIASC ZA 8 MINUT NA MIESNIE  BRZUCHA , PO ZA TYM JUTRO WAZENIE  STRACH SIE BAC , MAM TEZ PLAN NA JUTRO JAK WSZYSTKO POJDZIE OK Z WAGA SPAŁASZOWAC COS NIEZDROWEGO .....!!!! DOBRANOC