Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wtorkowo.... pozytywnie ??


WITAJCIE  DZISIAJ JUZ WTOREK A RACZEJ PRAWIE SRODA JAK TEN TYDZIEN SZYBKO LECI  TO DOBRZE BO MAM NADZIEJE ZE W  PRZYSZŁYM TYGODNIU BEDZIE LEPIEJ O WIELE LEPIEJ.... PO OSTATNIM  WYSKOKU TAK SIE OBRZARŁAM ZE AZ MNIE DO DZISIAJ RZOŁADEK BOLI ..... ALE DZISIAJ  JEST JUZ WZOROWO ....  TO  DOBRZE NAWET MNIE NIE CIAGNIE NA ZADNE SŁODKIE A NAWET JAK TAK JEST TO SOBIE  POWTARZAM ZE NIE MUSZE JESC SŁODKIEGO ZE DAM RADE I JAKOS MI SIE UDAJE  DOPIERO 2 DZIEN ALE COZ NAWET Z TEGO TARZEBA SIE CIESZYC..... WŁASNIE PŁONE DOSŁOWNIE PŁONĘ ...  JESTEM NASMAROWANA  SERUM ROZGRZEWAJACYM.... I PŁONE TRAGOS...

MENU

ŚNIADANIE

WODA  Z CYTRYNA . BANAN,  SEREK WIEJSKI , 4 KROMKI  WASY 380 KCL

PRZEKĄSKA

JABŁKO 100 KCL

OBIAD

RISOTTO Z GRZYBAMI, TUNCZYK  435 KCL

KOLACJA

MUSLI Z  JOGURTEM 500 KCL

4 HERBATY ZIELONE WODA ,

W SUMIE OK 1345 KCL

ĆWICZENIA

BRZUSZKI

PÓŁBRZUSZKI 200

NOGI

AGRAFKA 1000 POWTORZEŃ

6 KM BIEGU

60 MINUT HH

POZDRAWIAM