Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
do doopy ....


witajcie    kabelek od  i poda  mi ze  pokickał i  nie mogłam  sobie naładowac go.... z tego powodu  nie  biegałam  i czuje  sie  fatalnie :(  wogole  wszystko do  dooopy jest :(

menu

sniadanie 

standardowo  serek  wiejski , wasa, kawałek jabłka , activia

obiad

kurczak . marchewka z groszkiem .

kolacja

muslii

kakao

w  sumie ,ok 1300 kcl

woda z  cytryna

cwiiczenia

brzuszki

połbrzuszki 1000

nogi

hh 60 minut

brak  biegania /brak humoru .....

pozdrawiam

  • sasanka77

    sasanka77

    27 stycznia 2012, 19:46

    tule mocno :) i tak dużo ćwiczyłaś :)