Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dobrze mi tak...


...jak jest. Chyba się starzeję, skoro powiedziałam coś takiego. Co prawda jestem daleka od mojej najlepszej formy o jakieś ok. 4 kilo, ale naprawdę w tym roku nie oczekuję jej osiągnięcia. Trudno.

Mimo wszystko nie spędza mi to snu z powiek. Biegać nie chce mi się (odkładam to na jesień), jedynie odpalę rower ale też nieprędko. No po prostu lenistwo na maxa. Gap year.