Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Masakra


No więc tak...

w ostatnim tygodniu jak zwykle sobie ćwiczyłam, trzymałam dietkę itp itd, ale...

No właśnie, ale. 

Udało mi się zrzucić tylko 0,4 kg. Jakoś tak nie dużo. 

Wczoraj miałam (o zgrozo) kilogram na plusie. Mam nadzieje że to tylko woda mi się zbiera w organizmie...

Nie wiem dlaczego tak. Może to jest spowodowane zbliżającym się @

Czuje się jakoś tak ciężko i bez życia. 

Kto to wie.

W brzuchu przez tydzień ruszył się 1 cm;

W bicepsie 0,5 cm;

W talii 2 cm;

W udzie 2,5 cm

W łydce 0,5 cm

Co do promotora udało mi się go zmienić, chociaż było przy tym trochę papierkologii. No, ale już po wszystkim! :D 

Ulżyło mi jak nie wiem! :D

Teraz tylko chodzić na seminaria i pisać pracę ^^.

Znalezione obrazy dla zapytania motywacja

Postanowiłam, że zrobię coś z włosami. Skoro moje życie ma się zmieniać to już kompleksowo :D Podobny obraz

  • Nocka23

    Nocka23

    25 listopada 2016, 19:17

    Jak cm lecą jest dobrze. Waga to mała oszustka. Dobry wynik. Pozdrawiam

  • aniaczeresnia

    aniaczeresnia

    24 listopada 2016, 06:17

    Pomiary sie liczą, waga lubi skakać. Fajny spadek, ciesz się!

  • angelisia69

    angelisia69

    23 listopada 2016, 16:42

    tylko??przeciez to sporo,biorac pod uwage ze nie jestes "swiezak" i metabolizm w jakims stopniu masz spowolniony,tak wiec jest spoko ;-) Ja z wlosami ide we wtorek cos zrobic,masz racje zmiana na glowie to zmiana w lepetynie :P Pozdrowionka

    • vermo

      vermo

      23 listopada 2016, 22:43

      no patrząc teraz z boku na pomiary to dość dużo :D ale jeśli chodzi o wagę... no słabo. Pocieszam się tym że waga zbytnio się nie liczy :D

  • blue-boar

    blue-boar

    23 listopada 2016, 16:41

    :D u mnie też w planach zmiana włosów, skoro wszystko zmieniam

    • vermo

      vermo

      23 listopada 2016, 22:41

      Właśnie! :D