Pamiętnik odchudzania użytkownika:
vicivici

Nie mam wagi ! A bardzo chciałabym widzieć moje rezultaty. Widzę trochę, że brzuch mam bardziej płaski, ale to dlatego, że nie jest rozpechany, bo jem mniej :)  Natomiast łydki mam grubsze od ćwiczeń :/  

Tutaj w Niemczech ludzie wymyslili taką inicjatywę, jak "Verschenken" tzn. podarować.

Jest wiele grup na fejsbooku, na których Niemcy umieszczają posty ze zdjęciami rzeczy, które chcą podarować innym ZA DARMO :) 

Tydzień temu udało mi się dostać wagę na jednej z tych stron, niestety nie działała :( i teraz zdecydowałam się kupić nową. Jutro jadę do Media Markt'u :) i będę miała śliczną, nową wagę. Mam nadzieję, że to co na niej zobaczę mnie zmotywuje !

:***

Około rok temu przechodziłam ten post i bardzo na nim schudłam, dlatego chce podjąć to wyzwanie jeszcze raz ! Jestem super pozytywnie nastawiona do postu i muszę to wykorzystać :D

Teraz krótko o Poście Daniela:

Post Daniela jest to dieta pół-głodówkowa. Polega na spożywaniu nie więcej niź 600/800 kcal dziennie w postacie samych warzyw i owoców. Podczas tej diety nasz organizm ma przejść na tzw. odżywianie endogenne, czyli ma się sam uzdrawiać, oczyszczać ze zbędnych komórek, toksyn itp. 

Zalety  Postu Daniela :

1. Pierwsze na czym mi zależy to pozbyć się trądziku. Miesiąc temu dostałam strasznego wysypu na twarzy, zupełnie bez powodu. Ten post to mój ostatni ratunek !

2. Drugie w kolejności jest oczyszczenie organizmu. Pamiętam, że w zeszłym roku podczas postu miałam więcej energii niż zazwyczaj, czułam się po prostu świetnie :D

3. Oczywiście, że chce schudnąć ! 

Chyba muszę zaznaczyć, że nie będę się tak super trzymać tego postu ;) , ponieważ jestem na wymianie zagranicznej (!) i chcę mieć jakieś życie towrzyskie. Pewnie od czasu do czasu skuszę się na jakies alko, a jedzenie na mieście postaram się, żeby było najzdrowsze, jak to będzie możliwe. :D

Strasznie się cieszę, że zaczęłam ten post ! i jestem ciekawa, jakie będą wyniki za równo miesiąc.

Jeszcze nie mam niestety wagi, ale jakoś postaram się ją zdobyć :) Póki, co zrobiłam sobie zdjęcia, ale pewnie pokaże je na sam koniec, bo jeszcze nie mam odwagi :D

Pozdrawiam wszystkich

:***

Cześć wszystkim! :)

Jestem studentką, która wyjechała na roczne stypendium do Niemiec.  

Zawsze myślałam, że problemem w moich odchudzaniu jest to , że mieszkam z rodzicami, co wiążę się z tym, że lodówka jest i była zawsze pełna. Niestety odkąd mieszkam sama i sama jestem odpowiedzialna za zakupy, nic się nie zmieniło.  Za każdym razem , kiedy jestem w sklepie, oprócz ogromnej ilości warzyw i owoców, kupuję coś słodkiego/niezdrowego.  Tak jakby te warzywa w koszyku miały uspokoić moje wyrzuty sumienia :D

Postanowiłam założyć konto na Vitalii i pisać pamiętnik, żeby mieć kontrolę nad moim odchudzaniem. 

Mam nadzieję, że mi w tym pomożecie :D

:***