Nie wiem czy to wina pogody ale nie mam ochoty na nic. Wszystko robię automatycznie. Normalnie DO BANI.
A na dodatek zjadła bym konia z kopytami. Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
HANDRA
16 kwietnia 2012
Nie wiem czy to wina pogody ale nie mam ochoty na nic. Wszystko robię automatycznie. Normalnie DO BANI. A na dodatek zjadła bym konia z kopytami.
mania3
16 kwietnia 2012, 22:43Ale co sie dzieje co czytam to wiekszość ma handrę ,depreche itp,szok,ja się trzymam jakoś czego i Tobie życzę