Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
GRUDZIEŃ

no tak, słyszałam, że ocet działa dopiero po jakimś czasie, chociaż obnizony apetyt czuję już teraz. Czas świat, nie ma co się przejmować jedzeniem, trudno, taki czas, wszyscy sobie folgują, nie można żyć ciągle albo na diecie, albo w poczuciu wyrzutów sumienia, wersja optymistyczna- czas świąt podkręcił przemianę materii, po świętach woda i zawartość jelit zejdzie, waga się ustabilizuje.

wiem, też nie wierzę w tego typu suplementy, Ggeisha, a z tym octem, napisałaś 'pomógł', stosowałaś go w celach schudnięcia w połączeniu z jakaś dietą?, zauważyłaś wymierne rezultaty/ w jakim czasie ? Piję dziś drugi dzień, i kompletnie odszedł mi apetyt (tylko nie jestem pewna czy to efekt octu, czy tego,że organizm chcę odpocząć od jedzenia po świętach);-)

no właśnie też 'przyglądałam ' się tym jagodom acai i zastanawiałam czy to bujda, dzięki za podpowiedź Ggeisha, aktualnie jestem na etapie próbowania wszystkiego co porusza metabolizm:)

Ggeisha , bardzo polecam kuracje drożdżową, chociaż ze względu właśnie na tą witaminę B, do smaku (sama się dziwię, ze to mówię) można się przyzwyczaić:-) Podczytując Twój pamiętnik zastanawiałam się nad tą dietą Dąbrowskiej, ale jestem typowym mięsożercą, więc chyba bym kiepsko się na niej czuła.. Wyrzutów sumienia sobie jako takich nie robię, świeta na przerwę to doskonała okazja, a szczerze mówiąc potrzebuję odpoczynku od tego liczenia wszystkiego co jem..

Ggeisha, te w kostkach, które ja piję ('drożdże Babuni" - ktoś na forum polecał, jako te, które najlepiej się rozpuszczają ) można je kupić w każdym sklepie spożywczym. Ja biorę 1/3 kostki wkładam do kubka, kruszę widelcem, zalewam WRZĄTKIEM koniecznie wrzątkiem, aby je zabić, w innym wypadku osiągniemy odwrotny efekt od zamierzonego - "niezabite drożdże" pobierają z organizmu witaminy z grupy B,a zalane wrzątkiem - są jej źródłem:-) , zalane mieszam chwilkęi przykrywam spodkiem, czekam aż ostygną by wypić je za jednym haustem (smak okropny, ale można się przyzwyczaić), a propos smaku, po zalaniu wrzątkiem, i ostygnięciu można dodać cukier , miód , cacao, według uznania, ja piję bez żadnych dodatków. Pić należy z tego co wyczytałam 3 miesiące, później należy zrobić miesiąc przerwy. I można znowu do nich wrócić . Nie wiem tylko czy takie drożdże są lepsze od tych w tabletkach, dziewczyny, które piją - twierdzą, że tak. Ps. poza tym drożdże poza witaminami, minerałami zawierają również chrom, więc wspomagają odchudzanie:)

Krakremija (miło Cię 'widzieć ' :-) - mi również wypadają włosy od 1.5 miesiąca tak jak nigdy wcześniej, ale jakoś nie połączyłam tego z DC, może dlatego, że od 2 miesięcy jestem na liczeniu kalorii. Kupiłam ostanio szampon w sklepie zielarskim ze skrzypem, i regularnie biorą skrzyp w tabletkach, nie wiem czy to pomoże. Od trzech dni lecą jakby mniej, nie wiem czy to poprawa na stałe, czy chwilowe polepszenie. Nie słyszałam wcześniej aby ktoś ołysiał po DC, mam nadzieję, że nie będziemy prekursorkami tego 'trendu'! Ggeisha - " Ja nie umiem zjeść czegoś od czasu do czasu i to w niewielkiej ilości. Jak zacznę - to płynę, dlatego wolę nie próbować nawet" Ggeisha ja też nie potrafię kupić czekolady i zjeść dwie kostki dziennie, jeśli kupię to zjem całą:-), ale jedząc czekolade na liczeniu kalorii nie czuję się , że 'odchodzę od diety", po prostu wrzucam ją w bilans. Na szczęście słodkie tak mnie nie kusi, zauważyłam, że liczenie kalorii zmusiło mnie do zdrowego odżywiania, kombinowania by było zdrowo, mało kalorycznie, i smacznie:-)