Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dupa jasiu karuzela


moja waga wczoraj? 64,6

dzisiaj 65,9

no cholery można dostać,,,, bo mijeść sie nie chciało i na samą noc zjadłam trochę śliwek i jabłko aby dobić do 1600 kcal

a powinno być co najmniej 1800

no ale nic nie poradzę,,,,,,

wczoraj trening był kiepski

najpierw miały być wiosła 4 x 500 m - nie dało rady

za pierwszym razem prawie max 1 min 54 s - prawie max

w przerwie miałam zapisac wyniki -ręce mi się trzęsły

2 serię nie zrobiłam bo spuchłam w połowie

3 seria 2,12

4 seria 2:07

gdybym nie miała ładowarki w bidonie (sok pomarańczowy z bcaa i glutamina)

to bym umarła

potem była siła na 3 powtórzenia

przysiad ze sztangusią z przodu: 55 kg

martwy 67,5

pompka 20

z tym przysiadem lipka jakaś bo dziewczyny które brały na tylny przysiad na 6 x 45 zrobiły przodem też 45 na 3 powtórzenia

a ja biorąc na tył 70 biorę na przód 55

może to wina wyczerpanych baterii

czuję się jak króliczek któremu zabrali duracele i zamienili na zwykłe baterie....

zapisałam się na fb do grupy osób jadących na protokole - większość z nich jedzie na wysokich tluszczach - tam to dopiero zero powera musi być - pamiętam jak jechałam na low carbie

przejrzałam wpisy i tam wiekszość nie jada owoców - domyślam się że to osoby na hashimoto....

kolejna ciekawa spr to wyczytałam o badaniu kortyzolu ze śliny - ktoś coś wie?

  • artosis

    artosis

    30 stycznia 2015, 19:43

    ostatnio malo przysiaduje prawie wcale moze jako dodatek do supersetow ,ale przedniego boje sie jak ognia wiec podziwiam :)

    • VikiMorgan

      VikiMorgan

      30 stycznia 2015, 19:46

      przedni nie gryzie ani nie przypieka

    • artosis

      artosis

      31 stycznia 2015, 06:16

      hahhah no moze i nie ,ale i tak jakos sie przekonac nie umiem :P

    • VikiMorgan

      VikiMorgan

      31 stycznia 2015, 09:09

      i dlatego lubię zajęcia grupowe - nie ma się wyjścia szczególnie jak takie patyczaki robią to co ja nie zrobie? :)

    • artosis

      artosis

      31 stycznia 2015, 15:09

      no to wiadomix wtedy motywuje - niestety u mnie takich zajec nie ma :(

  • VikiMorgan

    VikiMorgan

    30 stycznia 2015, 13:16

    po śniadaniu składającym się z golonki wieprzowej wygotowanej w kapuscie kiszonej wraz z tą kapuchą i poprawieniu 50 g śliwek suszonych zastój jelitowy poszedł połączyć się z wisłą i waga po śniadaniowa 64,7 - no ale jak wczoraj jeść nie mogłam to mam karę no co zrobić. Uzależniło mnie od gotowanej kapuchy kiszonej - jem dziennie 400-500 g kapuchy takiej a jak próbowałam zrobić 1 dzień przerwy to nie wyszło....

    • Obserka

      Obserka

      30 stycznia 2015, 13:23

      ja po takim jedzeniu mam.... gazy :/

    • VikiMorgan

      VikiMorgan

      30 stycznia 2015, 14:25

      nie jem od poniedziałku zbóż i nie gazuje no chyba że zjem te 500 g kapuchy i od razu poprawię sałatą z kokosem bo jak zjem na raz 30 g błonnika to ma prawo gazować

    • VikiMorgan

      VikiMorgan

      31 stycznia 2015, 09:10

      no a kto mi co może dzis też goloneczka

  • Obserka

    Obserka

    30 stycznia 2015, 11:58

    nic nawet nie mow o wadze... caly stczen 62 a dzis jak filip z konopii 64, miesiaczki jeszcze nie, apetytu tez nie, wyjatkowo nie wiele jem... no.. ale olac to, ja robie swoje !

    • Obserka

      Obserka

      30 stycznia 2015, 11:59

      niewiele*

    • VikiMorgan

      VikiMorgan

      30 stycznia 2015, 12:33

      może dlatego waga w górę bo w jelitach pozostało... jak u mnie

    • Obserka

      Obserka

      30 stycznia 2015, 13:22

      nie wiem, nie wiem, do toalety uczeszczam czesto, gesto: 1-2 razy dziennie! takze z tym nigdy nie mialam problemow ale skoki wagi byly, sa i pewnie beda... staram sie to olac i robic swoje. Raz jest w dol, raz w gore, wazne, ze ciuchy nie sa za malo wiec jest ok ;)

  • ar1es1

    ar1es1

    30 stycznia 2015, 09:17

    A ja Wam powiem tyle:przybywa księżyca i łatwiej organizm wodę zatrzymuje. Możecie mnie wyśmiać ale u mnie tak co miesiąc wtedy waga w górę idzie.

    • VikiMorgan

      VikiMorgan

      30 stycznia 2015, 10:48

      fajnie by było

    • wiola7706

      wiola7706

      30 stycznia 2015, 12:27

      ooo to ja wierzę w takim razie. wole to niż znowu przytycie

  • wiola7706

    wiola7706

    30 stycznia 2015, 08:16

    to podobnie jak u mnie. dzis kilo wiecej. 3 dni waga sie trzymała a dzis górka. odechciewa się wszystkiego .

    • VikiMorgan

      VikiMorgan

      30 stycznia 2015, 09:15

      u mnie to w jelitach siedzi - za mało zjadłam i się nie czyszczę...

    • wiola7706

      wiola7706

      30 stycznia 2015, 12:26

      ja jem dużo i tez nie chadzam do toalety :-(

    • VikiMorgan

      VikiMorgan

      30 stycznia 2015, 12:35

      a ile błonnika jesz ?

    • wiola7706

      wiola7706

      30 stycznia 2015, 12:42

      a kto to ma wiedzieć. nie liczę. ale do wszystkiego dosypuję otręby, len mielony, chia, ostre przyprawy.... albo naraz albo zamiennie. piję dużo. nie wiem o co chodzi. cos nie tak.. wszystko własciwie nie tak