Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zlana sikiem falistym z dziesiątego piętra pod
wiatr


po wizycie u immunologa - bez zmian z czym przyszłam z tym wyszłam - mam iść do psychiatry z tym moim poceniem :) - jak w tarczycy nic nie wychodzi to znaczy że problem z główką - no hipochondryk ze mnie :)

nie ma to tamto.

trzeba się wybrać. 

Znacie jakiegoś sensownego psychiatrę w Wawie?

  • VikiMorgan

    VikiMorgan

    10 lutego 2015, 18:48

    Na fb jestem w grupie co mają podobne schorzenia. Podobno to norma. Najpierw musi psychiatra wykluczyć nerwicę potem oni biorą się za swoje.

    • kronopio156

      kronopio156

      11 lutego 2015, 08:20

      Już wczesniej miałam napisać.. W pierwszym odruchu wzfrygamy się na słowo psychiatra, ale babka ma rację, dobrze, że pomyslała by sprawdzić też ewentualnośc nerwicową i pochodne.. A taki dr House to każdemu się marzy:-)

    • VikiMorgan

      VikiMorgan

      11 lutego 2015, 11:13

      dokładnie

  • kronopio156

    kronopio156

    10 lutego 2015, 14:36

    Urocza ta pani....