Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie mogę ćwiczyć!


To jest dla mnie największy ból.  

Od stycznia borykam się z przeziębieniami i padło mi na serce. Mam zapalenie mięśnia sercowego i co za tym idzie zakaz wysiłku fizycznego. Może powoli będę wprowadzać pilates. 

Przez całą tą kwarantannę dupa rośnie- nienawidzę tego!

  • WracamDoFormy2020

    WracamDoFormy2020

    28 kwietnia 2020, 13:27

    może joga? pilates to super pomysł, uwielbiam. Jogi nie lubiłam, bo wydawała mi się za wolna, ale polecam 30 dniowe wyzwanie z jogą - 30 day of yoga with Adrienne - zestawy nie są wolne, a ładnie wysmuklają, wyciągają i rozluźniają ciałko. Może akurat Ci się nada :)

    • violkaaaaaa

      violkaaaaaa

      28 kwietnia 2020, 15:08

      Dziękuję, na pewno spróbuję :)

  • candy.lady

    candy.lady

    28 kwietnia 2020, 09:34

    Bardzo mi przykro :( A na spacery też nie możesz chodzić? Oczywiście takie delikatne

    • violkaaaaaa

      violkaaaaaa

      28 kwietnia 2020, 11:27

      Spacery jak najbardziej - ale powoli. Pół roku blokady , buuuu