Witajcie chudziątka :*
jestem. żyję. odchudzam się. a właściwie usilnie próbuję :)tydzień temu na wadze ujrzałam 86,6 i się załamałam.... przytyłam, sporo
właściwie wróciłam do punktu wyjścia bo w zeszłym roku w tym miesiącu też tyle ważyłam :/
a na dodatek @ i z tej okazji KONTROLOWANE jedzenie cukierków ^^
cały tydzień dietkę trzymałam na picuś glancuś, ćwiczyłam też superowo. dlatego też zeszło ponad 2kg i waga dziś pokazała 84.4 :) lubimy spadek, lubimy :)
nie przejmuję się cukierkami (zwłaszcza, ze dobre, czekoladowe i mniam mniam) odchudzanie bez wariacji, dziś jedzonko ok wiec jeden wybryk mi nie zaszkodzi ;)
czytam Was codziennie, ale z braku czasu nie piszę :/ a jak piszę to licencjat... może jak już go naskrobię to będę miała więcej czasu by zostawiać jakiś wpis :)
Pozdrawiam i życzę sukcesów :*
kamciaa1012
29 lipca 2013, 18:25własnie te zdjęcia... tak na nie czekałam, a teraz to się ich boje.. koleś który robił zdjęcia i ma stronę w necie na które wrzuca zdjęcia ze ślubu. Wszyscy dookoła wiedzą, że Kochamy się bardzo z moim Lubym. Przecież on mówi o mnie że jestem jego przyszłą żoną. Jeżeli będą przesadzone to zażądam żeby ich nie publikowali.. A powiesz mi jaką miałaś sytuację, że była podobna? W ogóle co u ciebie słychać?
agatep
23 maja 2013, 14:20jak leci?
Jess82
27 kwietnia 2013, 12:11Pisać, oczywiście że pisać. I Tobie sukcesów życzę:)
Aloomka
25 kwietnia 2013, 13:19;)) dzięki za wow :)
nigraja
23 kwietnia 2013, 08:41ważne,ze się nie poddajesz zgadzam się :) trzymam za Ciebie kciuki
aska1277
22 kwietnia 2013, 19:10wytrwalosci zycze :)