Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień babci


Nie było mnie chyba 3 dni? I tak wiem co u Was, deepgreen np schudła już 10 kg. Tylko pozazdrościć wytrwałości. U mnie bez zmian na lepsze niestety. Wagę omijam z daleka. Wystarczy, że popatrzę na siebie w lustrze.
  • deepgreen

    deepgreen

    21 stycznia 2011, 17:59

    No wlasnie...ja patrzalam na siebie w lustrze i nie moglam sie zniesc!!To chyba najwieksza motywacja.Nadal nie jest "cudownie",ale po 1 juz nic mi sie gora z dzinsow nie wylewa i nawet reke do kieszeni moge wlozyc jak mam ubrane.2-uwierzylam,ze to dziala-jak sie czlowiek zaprze,to waga wspolpracuje.Zycze wytrwalosc,ale trzeba sie zaprzec rekami i nogami i pokusom nie dac!!Bedzie dobrze!