Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Drugi tydzień odwyku:)


Pierwszy tydzień odwyku minął i muszę Wam powiedzieć, że mam mniej ochoty na słodycze, w zasadzie to w ogóle nie czuje przymusu podjadania:)
Weekend minął mi na chorowaniu:( i spaniu. Najpierw Aga złapała grypę żołądkową a potem ja. No dawno już mnie tak nie przybiło do łóżka.
Ale za to dziś jest poniedziałek i świetny tydzień przed nami:) Drugi tydzień odwyku.
Zaczynam od tego, że wczoraj rozplanowałam i tydzień i jadłospis na ten tydzień, żeby ze wszystkim zdążyć a dziś zaprowadziłam Agę do przedszkola po miesiącu...
Menu:
śniadanko: płatki owsiane z bananem i śliwkami, kawa z mlekiem,
przekąska: łyzka ziaren słonecznika, łyzka ziaren dyni, 8 połówek orzecha włoskiego. do picia woda z miodem (wiem że to nie jest dietetyczne ale muszę skończyć z tymi choróbskami brrr!!!)
obiad:  filet z kurczaka z truskawkami z ryżem,
przekąska: ziarna i orzechy albo 2 kostki gorzkiej czekolady.
kolacja: koktajl czekoladowy :))
Taka dietę to ja lubię:)
Po chorobie waga 84,7.
Kochane w moim sklepiku  pojawiły się już bluzeczki stacyjkowo, smurfy a dla dziewczynek peppa w cenie 12,50 zł zapraszam

Miłego poniedziałku Kruszynki :)
  • patasola

    patasola

    18 listopada 2013, 23:08

    kurczak z truskawkami...? skąd o tej porze truskawki?

  • vitalijka000

    vitalijka000

    18 listopada 2013, 12:48

    miód to zdrowie!

  • olasek86

    olasek86

    18 listopada 2013, 12:42

    Oj troszkę miodu nie zaszkodzi a w twoim przypadku wskazane :-) Trzymajcie się i nie chorujcie już.