Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Historia jakich wiele. Byłam szczupła 74kg - przytyłam. Obecnie mam 98kg i muszę schudnąć. Plan ? Dieta + ćwiczenia - niestety dom-ó-wki, których nie cierpię :P

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1901
Komentarzy: 37
Założony: 19 września 2016
Ostatni wpis: 6 października 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Waleczna-Asia

kobieta, 40 lat, nowy dwór mazowiecki

176 cm, 96.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 października 2016 , Komentarze (1)

Czy chodzi ktoś z Was do siłowni S4 ul. Nałęczowska Warszawa ???

20 września 2016 , Komentarze (5)

Powalczyłam, ale nie z dieta i ćwiczeniami:

Bo dieta to remis

Ćwiczenia - nie było

Ale dzis miałam całodzienną walkę z dzieckiem.

Po 10tej rano zadzwoniła pielęgniarka ze szkoły że dziecko boli brzuch, dostała leki ale nic nie podziałały - szczerze mówiąc brzuch ja pobolewa od kilku dni, ale wczoraj to tak strasznie mocno ze zostałam z nią w domu a dziś wracałam z pracy.

Pani doktor nie ma pojęcia co to, ale sądząc po Jej wieku i tym, że ja wcześnie dostałam @ to sądzimy że organizm przygotowuje się juz powoli na to co Drogie Panie męczy nas co miesiąc i zyć nie daje (przynajmniej ja tak mam) :(.

Ale że już numerków nie było w przychodni to musiałysmy czekac na łaskę lekarza poza kolejką - jedna doktor odmówiła przyjęcia a druga sie ulitowała.

Poza tym dziś było zebranie w szkole.

Wybieranie trójki klasowej w klasie 3-ej poszło szybko bo dziewczyny z poprzedniego roku chętnie pełnią tą fukcję a nikt inny się nie wyrywa :p

Ale dodatkowo a to omówienie klasówek, sprawdzianów jakie będę, za 2 tyg tabliczka mnożenia do 50-u. Ile ja się nawalczyłam aby dziś tabliczki na 3 się pouczyła.

W piatek dyktando i sprawdzian ze słówek z ó wymiennym na e,a,o .

Książka Dzieci z Bullerbyn do przeczytania na 30 września a może wcześniej - stron 380.

Duśka ma przeczytane 172 strony (dzis 30 przeczytała) ale pozostałe dzieciaki maja dopiero po 90stron i lament mamuś, że dzieci nie zdążą, ale wychowawczyni nie ugieta była - osobiście uważam, że bardzo dobrze, trzeba dzieci od małego obowiązkowości uczyc, a nie wszystko za nie robić. Niektórym dzieciom to nawet rodzice sami czytają.

Dzieci sporo wcześniej wiedziały, że Lektura jest do przeczytania ...

Dla mnie nie do pomyślenia ... ale zaznaczam "dla mnie" choc pamiętam, że mojemu bratu mam też czytała często ale mi nigdy.

Uczę swoje dziecko samodzielnego odrabiania lekcji na zasadzie, że ona siedzi w pokoju i cos pisze, albo czyta książkę a ja robię cos innego czy ogarniam mieszkanie czy czytam sobie, czy gotuję w kuchni czy sprzątam. 

Robię dlatego tak, że moja koleżanka z pracy ma siostre i ta Jej siostra zawsze siedziała przy synku jak odrabiał lekcje i sie uczył i tylko na Nim była skoncentrowana.

Teraz chłopak chodzi do gimnazjum obecnie, ale bez mamusi u boku nic nie umie zrobic.

Jak córka ma pytania czy wątpliwości to od razu Jej tłumaczę, sprawdzam jak odrobiła. Jak najbardziej służę pomocą ;)

Dzis wpis mocno szkolny, jest prawie 21sza - zaraz wskakujemy z córką w piżamy (mąż w pracy) i obejrzymy jakiś film z "naszych ulubionych" czytaj "oglądanych setny raz" albo kabaret. Uwielbiamy kabarety.

Miłego wieczorka. Całuski 

19 września 2016 , Komentarze (27)

Niby miałam zacząć od jutra, ale postanowiłam dziś zrobić co się da ;)

I tak w ten oto sposób z Duśką (dzieckiem moim) - zaliczyłyśmy 30min skakania na x-boksie :D

* boks

* ping-pong

* lekkoatletyka (bieg przez płotki + sprint)

* siatkówka plażowa

* gole w piłkę nożną

* kręgle

Niby nie wiele tego i 2 serie każdego po 30sekkund - ale uwieżcie - prawie metrowemu klocowi (100kg) wystarczy ;)

Mała poleciała się kąpać, a ja w tym czasie zrobiłam bardzo mini trening - ta okropna domówka :p:

* 10 x na nogę - wchodzenie na łóżko, jedna noga do piersi i po zejściu druga zakrok

* 10 przysiad i wykrok, raz jedną nogą, raz drugą

* 10 przysiadów sumo

* 10 damskich pompek

* 10 pompek na triceps

* 60 sek deska

No niestety tylko tyle, ale jak to mówią

"Lepszy rydz niż nic" :D

Jedzeniowo dziś średnio było bo kawałek ciasta wpadł, ale bez kremu, takie ala murzynek i jeden 7days.

Biorąc pod uwagę, że to był dzień 0 - czyli w założeniach dzień obżarstwa przed dietą jutrzejszą to chyba niezły wynik prawda ??? ;)

śniadanie:

3 jajka na twardo + pomidor + majonez - upssss + 2 babeczki wg przepisu znalezionego u Jednej z Was ale troszkę dopracować go musiałam bo dziewczyna zapomniała napisać, że proszek do pieczenia trzeba dodać ;)

Obiad

kurczak w sosie słodko-kwaśnym, warzywa i makaron ryżowy,

Kolacja:

3 kanapki z masłem i polędwicą łososiową + pomidor + te ciasto

Kurcze to jednak dziś raz że mało zjadłam i średnio dietetycznie ale jak pisałam poprzednio dzień przed dieta byłby jedna wielka klapa i przeglądem półek słodyczowych i fast-foodowych ze sklepów ;)

Miłej nocki a ja zbieram siły na jutro.

Dobranoc - Całuski

P.S.

Bardzo gorąco proszę o pomysły na ćwiczenia jakie mogę wykonywać w domu na brzuch.

Brzuszki odpadają gdyż pomimo, że staram się dobrze trzymać głowę, to odcinek szyjny zawsze mnie boli.


19 września 2016 , Komentarze (4)

Witam serdecznie.

Jestem tu nowa (dziewczyna)

Do tej pory przez jakiś czas biernie przyglądałam się temu portalowi, spodobało mi się, że już na pierwszy rzut oka widać, że wszyscy wzajemnie się dopingują i nawiązują się znajomości.

Jestem osobą otwartą, ciepłą i nieco G-R-U-B-Ą :p

Nie zliczę ile razy upadałam - tak na oko z 2000 (bomba)

Dlatego ten wyjątkowy - 2001 - pierwszy raz - postanowiłam zacząć na tym portalu.

Wiedzę na temat odchudzania to znaczy dietetyki i ćwiczeń - uważam że mam całkiem nie małą - gorzej z Jej wdrażaniem w życie.

Jednakże jestem otwarta na wszelkiego rodzaju podpowiedzi i sugestie ;)

Nie jestem zamknięta na nowinki i cuda.

Uwielbiam ćwiczyć nogi i tyłek, niestety z pewnych powodów muszę przełamać swoją niechęć do tego rodzaju aktywności ... ciężko będzie ale mam nadzieję, że jakoś będzie ;)

Zaczynam od JUTRA - od WTORKU - ale czy to ma znaczenie dzień ???

Ważne że zaczynam prawda ??? :D

Planuję rejestrować tu codziennie (w dni treningowe) to co wykonałam.

Co do jedzenia to nie wiem, może ogólnie czy na plus czy nie ;)

Trzymajcie za mnie kciuki proszę "Ludki w Doli i Niedoli" (zombie)(puchar)

Pozdrawiam gorąco (slonce)