Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedziałek


Chciałbym w tym mcu zobaczyć 119.9 czy mi się uda zobaczymy. Spróbować nie zaszkodzi będę się starać, przekraczanie dziesiątek to zawsze jest odporniejsza kwestia  .... Ostatnio 108kg ważyłam w 2014r jak brałam ślub, a najmniej po diecie 1000kcal plus ćwiczenia -75kg w 2008 roku, aż niemożliwe jak oglądam ciuchy z tamtego okresu pół mnie poprostu ale jeszcze ich nie wyrzuciłam, może w przyszłym roku ubiorę jedna z tych kiecek to by było coś!!

od wczoraj @ więc w najbliższych dniach nie powinno być zachcianek waga dziś 124.2 teraz ciężej oprzeć się wadze i ważeniu niż słodyczom hee -dobra zmiana!.

dzis menu:

sniadanko naleśnik z serem,

koktajl 300ml skład tej pojemności banan 0.5 1 pomarańcza 2 liście pekinki cytryna, o,5szkl wody, pół jabłka 

obiad pierś w bułce podsmażaną, ziemniaki, fasolka z ogródeczka mniam, chyba że 3 dni będzie do obiadku bo z 3 kg uzbierałam wczoraj. 

podwieczorek - koktajl jw, bo jeden smak robię na dany dzień wychodzą tak dwie porcje 

kolacja talerz przysmaków jakiś serek za 150kcal razowa kromka 150 kcal plus ogórki z ogródeczka, zbiór jest obfity po posadziłam podłużne szklarniowe, rodzinę to siatkami obdarowuje. A i pomidorki się zaczynają powolutku powolutku, cukinia też dorasta 👍






  • JeszczeRAZ!

    JeszczeRAZ!

    4 lipca 2022, 14:41

    Życzę Ci jak najszybszego zejścia z wagi :)))))))

  • Dylematy_z_Szafy

    Dylematy_z_Szafy

    4 lipca 2022, 12:20

    Ważenie wciąga, pamiętam po sobie jak już tak kiedyś miałam :D co do za małych ubrań... To też mam masę ubrań... :) jakby co to będzie w czym chodzić jak wszystko będzie za duże 😆