Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trwam i nie poddam się...


Dzień zaczął się dobrze rano śniadanko kromeczka z jajem i pomidorem i w sumie na kolację była powtórka z dodatkiem kukurydzy i ogórka kiszonego.

Potem aktywność dwie godzinki rwanie metrowych chwastów i sadzenie truskawek, wyszło 60 krzaczków, plewienie malin.

Obiadek o 13 tortilla z plastrem piersi z kurczaka plus gulasz domowy węgierski 100g ok 190kcal z łopatki wieprzowej bez sztucznych zaprawiaczy, tylko przyprawy mniam.

O 17 jeden 🍌 banan i wyjście na plac zabaw.

o 19 kolacja.

Wage monitoruje codziennie dziś 120.1kg choć mryglo 118. No nic trzeba robić swoje, nie mogę się poddać po 3 mcu deficytu ⚠️

Duży plus że ciuchy już się fajnie nosi, dziś ubrałam kurtkę i jak siedziałam na placu zabaw na ławeczce to dosłownie było mi wygodnie, luźno i nic nie pieli, rękawy zrobiły się szerokie, zapinanie bez naciągania 10 cm.... Jakie to miłe uczucie czuć się dobrze w swoich ubraniach ...

Walcze o 115.00 kg w tym mcu, zakładając że jest zastój wody...zrobię co w mych siłach aby ten mc był lepszy.

🍀🍀🍀🍀🍓🍓🍓🍀🍀🍀 

jedzonko dziś  kcal 1600 wyszło.

  • Dylematy_z_Szafy

    Dylematy_z_Szafy

    1 września 2022, 00:10

    Powodzenia 😊

  • Użytkownik4709096

    Użytkownik4709096

    31 sierpnia 2022, 20:17

    Witaj, trzymam kciuki,,,,,

  • Healthy.plan.by.Domi

    Healthy.plan.by.Domi

    31 sierpnia 2022, 20:06

    Widoczne efekty bardziej motywują jak liczba na wadze :) super ze zauważyłaś postępy. Trzymam kciuki za kolejny miesiąc 💪🏻

    • waskaryba

      waskaryba

      31 sierpnia 2022, 20:11

      Będę się starać

  • Babok.Kukurydz!anka

    Babok.Kukurydz!anka

    31 sierpnia 2022, 20:04

    powodzenia

    • waskaryba

      waskaryba

      31 sierpnia 2022, 20:10

      Dziękuję