Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wracam 🙃 do siebie


Witajcie dziś już 116.00 choć i 115.30 mrygnelo z komunikatem ,, ja tu jestem czekam na Ciebie,,

Samopoczucie dużo lepsze ale tańce wstrzymuje jeszcze 3 dni, dziś może spacerek chociaż 20 min, bo moja córcia teraz zaczęła kaszleć 😑😑😑😑, chyba będzie na zmianę. 

menu

razowiec udko z grila oczywiście bez skóry było dziś jak i wczoraj, 

owoc jabłko 

razowiec karczek z piekarnika surówka sos czosnkowy, sos z octem balsamicznym 👍 kapusta biała zasalana

Ocet balsamiczny z winogrona oliwa z oliwek miód i cytryna sól pieprz 🍇🍇🍇🍇🍇🍇🍇🍇🍇🍇🍇🍇 smak super nie kwaśne i nie occtowe w sam raz 

ponadto zapasy zrobione tylko mieszać i doprawiać 🥗🥗🥗

Jutro knysza będzie pysznie znów i czy to jest dieta no nie to jest Dogadzanie 😉😉😉 A miseczki wybrała mi córcia no śliczne ,, mówi mama bierzemy te miseczki,, 🙂

Dwie mandarynki 

mleko płatki kukurydziane taka pełna jestem ze tylko zjadłam żeby coś było.

całość 1720kcal, obiad 830 kcal 

aktywnosc sprzątanie kuchni i pokoju z zabawkami pranie podłogi ok 1.5 godz 

podsumowanie tyg, pomimo słodkości, średnio dziennie wyszło 1950 kcal pięknie. Oby to jedzonko jak najdłużej ze mną było i pomagało osiągnąć cel 😉


Sloneczka na niedzielę życzę ☀️☀️☀️


  • PACZEK100

    PACZEK100

    2 października 2022, 10:06

    Mnie dzisiaj coś zaczyna rozkładać. Wczoraj pol dnia na świeżym powietrzu i dzisiaj już ledwo oddycham

    • waskaryba

      waskaryba

      2 października 2022, 10:29

      Zdrówka

  • tara55

    tara55

    2 października 2022, 09:46

    Dziękuję i wzajemnie. Pozdrawiam. :-)