Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wolna ndz. 🙂

Dziś już wszystko ogarnięte, a że spać nie można od 4 rano, już od ok 2 m-cy, to ogarnęłam łazienkę tak na 70 procent, schylanie już nie wychodzi 😅, ale jest już dużo lepiej.

Zjadlam śniadanko

plus kosteczka czekolady z zaległości lodowkowych 😅😅

2 sn winogron

ob porcja spagetti z wczoraj taka mniejsza

popoludnie mix banan jogurt zimny zimny 🧋

kolacja smażona cukinia kawałek bagietki.

Atrakcje dnia poranna kawa w ogródku, po niej plac zabaw z córcią i ławeczkowanie 🙂, popołudniu moczenie stopek w basenie czyli pilnowanie małej cały dzień 😂 ale mi to sprawia ogromną radość tym bardziej że moje dziecko cały czas ma coś do powiedzenia i ciągle potrzebuje mojej aprobaty, uwagi czy pochwaly, cudny czas. 

Kupilam jej wózek gondole i fajnie się nim zajmuje od niedawna lubi targać lalki, model sama wybrała z proponowanych 🙂 i tak będziemy razem huśtać 😏.

Milego dnia ☀️