Wchodzę dziś na wagę, a tam 65,3kg... Jak to możliwe że przez ten tydzień nic nie schudłam, tylko jeszcze przytyłam trochę!!! jeden raz tylko przekroczyłam 1000kcal... @ mi sie już skończył, więc nie mogę pojąć o co chodzi. Co ja mam zrobić?! jak mogłam znów przytyć zamiast chudnąć jedząc zgodnie z planem? Poradźcie coś dziewczyny, bo totalnie sie załamałam.
Na śniadanie zjadłam teraz: jogurt naturalny 110kcal banan 152kcal
razem: 262 kcal
ech... normalnie aż mi się odechciało tego wszystkiego.. :(
icekinga
12 maja 2011, 10:51popieram moje przedmówczynie... mają 100% racji :) głowa do góry i cierpliwości!
alleksandra.katowice
12 maja 2011, 10:14koleżanki mają rację! głowa do góry!
osiagnecel91
12 maja 2011, 09:55Nie załamuj się:) to normalne:) po prostu zastój wagowy, a za tydzień mozesz miec nawet spadek 2 kg :) wiec nie wolno sie poddawac ! :)
frania.1991
12 maja 2011, 09:49spokoooooooojnie, zastój to rzecz normalna w diecie ;) może za tydz waga bedzie o wiele wiele mniejszza, ;)