Nie wiem co napisać ....mąż właśnie dzwonił ,że w warsztacie w którym robili nasz samochód wybuchł pożar w nocy . Jeden samochód spłonął cały, a nasz został poobijany ....aż się ryczeć chce .Czasem po prostu mam tego wszystkiego dość ...Dziś idę go odebrać ,jeszcze nie wiem o której ale ,aż się boję co zobaczę .
To tyle mam zje...ny weekend, aha ,a waga na dzis dalej 69kg .
wikieliwero
2 marca 2013, 10:07faktycznie ale dobrze że nie spłonął. strach myśleć jak może wyglądać. Trzymaj się.
Kamila112
2 marca 2013, 09:14To nie dobrze :(. Trzymaj się
Optymistka58
2 marca 2013, 09:13o kurcze,to kiepsko ;/ Mam nadzieje, że samochód będzie cały i przy okazji sprawny :) Miłego weekendu:)