Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dieta a Teściowa ...


witajcie :) rano planowałam wpis o tym ze poza mężem i jedną koleżanką nikt nie wie, że jestem na diecie a tu klops... Teściowa, która ogólnie jest dobra kobieta, ale niestety wszystkowiedzącą, zna się na wszystkim :P a już specjalistka na pewno jest od diet , zdrowego odżywiania :D nie chciałam jej nic mówić, bo zaraz mi by dawała dobre rady , ale jest kobietą  która umie powiązać fakty, wiec dzisiaj zapytała się mnie tylko na jakiej diecie jestem :? wiec mowie jej ze na normalnej , tzn 1600 kcl dziennie, 4 posiłki dziennie co 4h a ona ze tak nie można , ze powinnam spożywać tylko 1200kcl i przerwy powinny być max 2,5h bo jej dietetyczka tak powiedziała , w końcu jej powiedziałam, że dietetyczka rozpisała mi dietę ,wiec się przymknęła , a potem pytania, czy jem wszystko tzn. białka, węglowodany itd, powiedziałam że tak i tak skończyła pierwsza "nasza rozmowa " na temat mojej diety ... pewnie nie raz powrócimy do niej ... 

Trzymam się diety nadspodziewanie dobrze, aż sama jestem w szoku, dzisiaj były dwie wielkie pokusy koleżanka robiła placki ziemniaczane z sosem, aż mi ślinka ciekła i grill z Teściami , karkóweczka mniaaam ,to był mój drugi grill podczas diety i zastosowałam trik z poprzedniej czyli postawiałam talerz przed soba , najmłodszego syna na kolana i " jadłam" czyli karmiłam synka aby nikogo nie raził moj pusty talerz , ale własnie Teściowa wyczaiła temat, że jednak nie jem, bo nawet mnie pytała mnie czy nie jem :D ale ostatnio było wiecej osob wiec łatwiej było sie ukryć :D

Jutro jedziemy w gosci i w plener, zobaczymy jak wyjdzie mi dieta poza domem, ostanio bylismy na chrzcinach ale tylko w porze kolacji a teraz jedziemy na caly dzien i tez byl trik z dzieckiem na kolanach 

wiec trzymajcie kciuki

do napisania :*

  • angelisia69

    angelisia69

    1 maja 2016, 03:11

    "starsze pokolonie" zawsze wie najlepiej,a jak niektorzy uslysza slowo dieta(np.babcia) to zaraz mysla ze salate sie sama je :P Gratuluje oparcia pokusy na grillu,moze zeby slinka nie ciekla przygotuj cos lekkiego,piers z kurczaka,szaszlyki warzywne,rybki?Nie mozna sie tak katowac!!Pozdrawiam