Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kino


Byłam dziś kinie w Bielsku, na ' Oszukać Przeznaczenie 5'.
 Nigdy więcej horrorów w 3D!!!! Brrr.
I zjadłam mały popcorn <zła>. 
W dalszym ciągu proszę o to co w poprzednim wpisie.

Co w menu dziś?

Śn: Szklanka odtłuszczonego kefiru truskawkowego 200 kcal
II Śn: garść borówek amerykańskich ok.100
Ob: batonik i jogurt do picia 200 kcal 
Podwieczorek: ten nieszczęsny kinowy popcorn ok.300 kcal
Kolacja: sałatka (2 pomidory, pół ogórka, kropla oliwy z oliwek, pieprz) 200 kcal
Przed snem: szklanka odtłuszczonego mleka ok.100 kcal

razem: 1100 kcal ( o 100 wiecej niz powinno)
  • skyscaper

    skyscaper

    19 sierpnia 2011, 22:24

    ja Cię podziwiam, że się w ogóle zdecydowałaś na horror w kinie!!

  • Delicious1991

    Delicious1991

    19 sierpnia 2011, 22:21

    Dont worry, 100 cal ponad swoją granicą to nic strasznego, ba! nawet ośmielę się powiedzieć - nic :) Nie przejmuj się tym popcornem. Na pewno przetrawiłaś wszystko to co zjadłaś :) Co do filmu , to oglądanie horroru w 3D to musi być świetna sprawa :D Prawie jak w realu :)