Dziewczyny!!!
Miałyście rację z tym dniem przerwy. Tak wczoraj panikowałam i rozpaczałam. Jak się okazało niepotrzebnie. Mięśniom potrzeba czasu na regeneracje!
Wczorajsza, wymuszona przez nieposłuszne ciało, przerwa dobrze mi zrobiła!
Zasuwałam dzisiaj jakbym miała motorek w tyłku!!!
Raz, dwa, trzy!
Co ja bym bez was zrobiła?!
Za to od jutra do wtorku czeka na mnie Droga Krzyżowa! Jadę odwiedzić rodziców i...
już pewnie wiecie, co będzie się działo.
Całe mnóstwo pokus!
spioszek16
4 sierpnia 2013, 10:21też dojrzałam do tego ze trzeba zrobić dzień przerwy od ćwiczeń :) trzymaj się tam u tych rodziców i za każdym nadprogramowym posiłkiem pamiętaj licze czasu bedziesz musiała to potem spalać :)
mentalna_kanadyjka
4 sierpnia 2013, 08:17siła woli moja droga :D na pewno znajdziesz jakieś rozwiązanie żeby zastąpić te pokusy zdrowym jedzeniem :)
kefasia
4 sierpnia 2013, 01:35:)
KatyKala
4 sierpnia 2013, 00:54trzymam kciuki :))))) xxx