Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sesja zrobi z ciebie...zombie.


Jutro się ogarniam i wracam:) Sesje wyssała ze mnie wszystko, ale na szczęście mam do października spokój, a i ojciec już wyjechał.

Chyba muszę się pomierzyć i pofotografować, bo za tydzień wizyta u pani dietetyk i zobaczymy co mi tam wyjdzie)