Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dieta


Jestem dzisiaj bardzo podekscytowana wczoraj zaczęłam swoją profesjonalna dietę. Wreszcie sie odważyłam i spróbuję wytrwać miesiąc. Wiem nie będzie łatwo na każdym kroku pokusa, ale kiedy jak nie teraz. Na razie bardzo podoba mi sie że ktoś mi powiedział ile czego jeść. Do tej pory zawsze mi się wydawało że jem mało a nie chudne, co za mylne podejście do sprawy. Z tego co dostalam w diecie a co jadłam to wielka przepaść nie mówiąc już o słodyczach które masowo pożerałam. Do tego owocenp. Kilo truskawek na raz, a teraz jedna mmandarynka pół grejpfruta. SZOK. Człowiek nawet nie wie ile pochłania. Zobaczymy czy dalej też mi sie będzie tak podobać na tej diecie. Chociaż szykowanie sobie i dzieciom odzielnie i mężowi oddzielnie to porażka.