Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Day 44


dzien ucieka za dniem....

wakacje tuz...tuz

juz mnie sie chce urlopu

takiego blogiego lenistwa

aaaa...i biegania w nowych miejscach mnie sie chce tez

te stare juz takie jakies opatrzone sa

w sobote 21km zaliczone przy czym ostatnie 3 prawie spacerkiem ( musialam sie jakos doczlapac do auta )

i to nie zebym sil nie miala, ale jakas bolaczka wskoczyla mi w przegub stopy i tempo hamowala

dzis Insanity ( z nowym trenerem i pierwszy raz na zewnatrz ) a popoludniem HIIT

z racji , ze bylo to pierwsze spotkanie z trenerem pytal nas ( cala trojke, ktora zdecydowala sie cwiczyc hehehehhe ) dlaczego wybralismy taki ciezki trening...co bylo nasza motywacja...

nie sililam sie na blyskotliwosc i zgodnie z prawda odpowiedzialam, ze trenuje do maratonu i chce pracowac nad endurance

a on zamiast mnie zmotywowac stanowczo odradzal ten maraton...mowil, ze po takim wysilku organizm wraca na wlasciwe tory przez 2 miesiace...ze to fajny challenge, ale jesli tak mi zalezy na pokonywaniu siebie to moze lepiej biegac krotsze dystanse i zmagac sie z czasem, a nie odlegloscia

dodam, ze jest on z zawodu lekarzem i przez 15 lat plywal na jakis tam okretach wojennych z zolnierzami...no i ich leczyl i trenowal....albo w odwrotnej kolejnosci hehehhe

wiec dal mi chlopina do myslenia....

aaaa....i od dzisiaj chlodze miesnie

bo , ze rozgrzewac i rozciagac musze to wiedzialam, ale ze chlodzic zimnym prysznicem to nie :P



no to sie rozciagam i chlodze :P:P:P

  • Milenita

    Milenita

    7 maja 2014, 14:47

    Ale masz boskie widoki. A ja dopiero na urlopie zobaczę Bałtyk...

  • leon42

    leon42

    6 maja 2014, 17:25

    Mądry ten trener :P

  • Nefri62

    Nefri62

    6 maja 2014, 11:44

    Ja mogę cały czas biegać po moim lesie i nigdy mi się nie znudzi. miłego dnia :)))

  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    6 maja 2014, 09:25

    No to facet posiada trochę fachowej wiedzy :) buziaki :)

  • renianh

    renianh

    5 maja 2014, 23:14

    O matko jakbym mogła biegać w takich miejscach jak Ty to już nawet o nowych bym nie marzyła :):):) 21 km wielki szacun ,jesteś niesamowita .Maraton to wielkie wyzwanie i wcale się nie dziwie ze masz ochotę .Kiedy i gdzie chcesz startować ?