Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4 dzień


Na wadzę 66,9. Już nie mogę się doczekać 65 :D Mam nadzieje, że jak już dojdę do tej liczby to później będzie z górki :)


śniadanie : 2 kromki chleba razowego z odrobiną margaryny i pasztetem pieczonym + herbata ( 150+ 25+ 150= 325)

II śniadanie:  2 kawałki ciasta drożdżowego + kawa ( 300+20+30= 350)

obiad : makaron ze szpinakiem, serem gorgonzola, suszonymi pomidorami i kurczakiem ( nie wiem z 700)

kolacja: 2 kromeczki razowego z twarożkiem + zielona herbata ( 150+ 50= 200)

później : kawałek tiramisu, 1 ciastko ptysiowe małe z budyniem , pół rogalika mini z budyniem, nie całe piwo guinness ( 200+ 200+150= 550)

Razem : 2125 ! dużo

Ale dzisiaj rano na wadze po  takim dniu waga spadła, mimo że nie ćwiczyłam, więc nie wiem co jest grane :)



Chcę już wiosnę i możliwość śmigania na rowerku :)