Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no to teraz wiem na czym stoję


Bo stojąc na wadzę ujrzałam 66,5 kg. Zaraz zmieniam wagę na pasku. Czyli teraz waga do końca sierpnia musi być 63,5 co najmniej ! Nie ma że boli ! Wczoraj nie byłam biegać bo goście się zasiedzieli i już nie chciałam biegać jak ciemno jest, bo nie chce ryzykować potrąceniem przez samochód, bo żadnych odblasków nie posiadam :)
Dzisiaj w planie mam killera, w sumie to za niedługo nawet, tylko niech mi się śniadanko ułoży.
Mam jakąś wizje siebie, że po tych treningach z killerem i bieganiu będę całkiem nieźle wyglądać :) Jak będę ćwiczyć to będę sobie siebie taką wyobrażać, mam nadzieję że to pomoże.
Chciałabym już być tak wyćwiczona, żeby killer mi nie sprawiał nie wiadomo  jakich trudności, ale to chyba trzeba parę razy poćwiczyć. Mi wyszło, że do końca miesiąca powinnam zrobić killera 9 razy. Chciałabym polubić te ćwiczenia na maksa. Może tak się stanie :)


  • ada2304

    ada2304

    12 sierpnia 2013, 10:58

    Powolutku i do przodu:)) powodzenia w założeniach :))