Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
02.03. - rower uzależnia!


Witajcie!

A więc tak, wczoraj się ważyłam i waga pokazała 72,2 kg.
Myślałam, że będzie gorzej. Przytyłam niewiele ponad kilogram.


Rower wczoraj: 22 km
Rower dzisiaj: 42 km

Z każdym dniem mam ochotę jeździć coraz więcej, jakieś takie nowe uzależnienie. Mam nadzieję, że moim nóżkom to pomoże, jeśli o wygląd chodzi.
Jakie macie doświadczenie z chudnięciu z rowerem?

A dieta: w sumie nie umiem sobie jakoś ułożyć stałego planu. Jednak głownie białko i warzywa oraz owoce. 





  • jmcp94

    jmcp94

    24 lipca 2013, 23:37

    Rower najlepszy wynalazek ! :D

  • mozalimona

    mozalimona

    24 lipca 2013, 23:27

    tez się uzaleznilam od roweru, gdy nie jezdze, opuszczam jeden dzien jestem zla! mam nadzieje ze pomoze mi cos na moje cielsko.. powodzenia!

  • spalina

    spalina

    24 lipca 2013, 23:26

    sama musze się nauczyć odmawiać, jakoś nie błyszczę asertywnością, jestem uległa dla osób, które kocham, a wiem, że to nie dobrze. :P

  • zmotywowana123456789

    zmotywowana123456789

    24 lipca 2013, 23:25

    Powodzenia :)