Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Na wadze 79.7 ;/ Pora w końcu zrzucić kilogramy i brzuszek jeszcze po dziecku.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 27334
Komentarzy: 299
Założony: 6 lutego 2013
Ostatni wpis: 22 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
winterwind

kobieta, 30 lat, Chełm

171 cm, 86.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

22 lutego 2014, Skomentuj
fitness inny,242,20,140,1173,0,1393067955
Dodaj komentarz

22 lutego 2014, Skomentuj
krokomierz,2267,22,158,2949,1134,1393063963
Dodaj komentarz

22 lutego 2014, Skomentuj
krokomierz,2267,22,158,2949,1134,1393063963
Dodaj komentarz

19 sierpnia 2013 , Komentarze (6)

Witajcie!!!

Dziś moja waga okazała się cudownym urządzeniem... Okres się skonczył i postanowiłam sprawdzić co wyrocznia powie, a tutaj:


Po około pół roku z wagi blisko 80 kg zeszłam w końcu poniżej 70kg!! 
To motywuje:)

Dziękuję wam!!

Poza tym:
Pan dermatolog ma urlop do końca miesiąca, więc pójdę dopiero we wrześniu. Muszę, zaczęła mi się strasznie przesuszać skora, co jest dziwne, bo myślę, że mam tłustą cerę.

Pod koniec tygodnia będę mieć żel a Avon, zobaczymy czy coś pomoże. Słyszałam dobre opinie na jego temat, mimo jednak, że jestem liderką jeszcze go nie testowałam na sobie. 


Słodkich snów!


15 sierpnia 2013 , Komentarze (16)

Kochane!

Ostatnio wiem, malutko mnie. Jednak cały czas walczę :) 
Nie ukrywam jednak, że ostatnie dni troszeczkę słodyczy sie pojwilo głownie w formie szarlotki ;/ no ale okres robi swoje. 
Mimo wszystko zaczynam się czuć ze sobą o wiele lepiej :)

W niedzielę mam plan staną na wadze. Zobaczymy czy ma wyrocznia pokaze coś ciekawego. Niech będzie 6 z przodu już!
Okropnie ciężko mi zbić wagę mimo, że na ciele efekty widać po malutku.

Pokazuje wam aktualne zdjęcie. waga jakies 70kg. z dzisiaj


Poza tym męcze się ze swoją buzia, tutaj jest łądnie PS robi swoje. Ale tak naprawdę jest tak:

I nie wiem co z tym począć, czerwone plamki i strupki są po nie udanym osuszaniu pastą do zębów. Tak to wszyscy chwalą, aż spróbowałam. Jak wiadć nic mądrego. Cerę mam niby tłustą, ale nie wiem. W sumie zazwyczaj jest bardziej jak papier, a tylko okolice nosa i broda są tłustawe. A problemy ciągle. Pory mam dość łądne, tylko na nosku nie. Pod skórą robi mi się jednak masa takich jakby grudek i jest tego pełno, całe policzki. Miałyście coś podobnego może? Poza tym mam masę blizn i przebarwień na buzi. Jak z tym skutecznie walczyć :(


POMÓŻCIE!!!

ps.
* u lekarza byłam, nic to nie pomogło
* mydło siarkowe podrażnia mi skórę i wyskakuje tego jeszcze więcej
* maseczki z Ziaja nic nie dały
* używałam produktów Perfecta No Problem - też nic 

10 sierpnia 2013 , Komentarze (2)

Wybaczcie nieobecność, nie mam jednak ostatnimi czasy zbyt wiele dla siebie. Wszystkie zaleglosci nadrobie w tym tyg, na wagę stanę za jakiś tydzień. Moze pokaze coś ciekawego:)

Jem ostatnio mało, nie mam po prostu kiedy. Poza tym ten upał. Z cwiczeniami jest roznie, ale ciagle w biegu, wiec aktywna jestem.

Usłyszałam dziś, że schudłam od kilku osob:) to cieszy:)
Od zimy w biuscie od DD do małego C. Więc to juz o czyms mówi:)

Opowiadajcie co u Was? :)








7 sierpnia 2013 , Komentarze (2)




Dziś cieszę się jak małe dziecko:) a dlaczego, paczka z Avon przyszła i nie tylko:)
co oznacza masę kosmetyków:)


a oto mój dzisiejszy nabytek:


Każdy ma coś w sobie, na buble tym razem nie trafiłam:

po kolei więc:

Szczoteczka i eveline są z drogerii, może się wydawać błahostką, ale moje ząbki nie lubia twardych i krew się leje. Eveline 3D - pierwszy raz użyty, prawie 15 minut temu a nadal czuje jak mnie skora parzy;D zobaczymy jakie efekty będą :)

mgiełka PERCIVE - śliczna, zapach delikatny, czuć wyraźnie gruszkę, myślę, że będzie idealna do szkoły. Nie jest przytłaczający.

mgiełka malina - zakochałam się w niej! Trzyma się długo jak na mgiełkę i jest bardzo wyrazista. Czuć prawdziwie malinowo.

żel PlanetSpa - malutki, ale do użytku w moim przypadku jedynie do domowego spa, tak jak maseczka ponizej w czerownej tubce. Co do maseczki ma konsystencję żelu, pięknie pachnie, a cera po cięzkim dniu jest odświeżona. 

Szampon Morela - zapach słodki, nie kazdemu może się spodobać. Efekty? Okaze sie po dłuższym stosowaniu.

Podklad - ładnie pokrywa się z cerą, jednak nie matuje. Jeśli ktoś nie ma dużych problemów z cerą może się sprawdzić.

Błyszczyk, rzecz gustu :) kolor ładny i łatwo się aplikuje

Perfumy Liitle Black Dress - zapach cięzki, ładny, ale jak dla mnie tylko okazyjnie

Kredka -fiolek, nie testowana jeszcze

Tusze: w złotym LUXE - rzesy sa podkreslone, ale wygladaja ladnie i naturalnie, drugi DRAMA - bardzo mocno tuszuje

i malutka kosmetyczka, w sam raz do torebki

Jestem z paczki bardzo zadowolona:)

Po całym dniu dość męczącym pracy na stoisku, bo gorąco. Wieczorem domowe spa. 
Nie wiele sie w sumie u mnie dzieje... Ale daje rade:)

dieta:
1. omlet z 1 jajka, szynki i pomidora
2. banan i sok ananasowy
2. zupka
3. 2 kromki z pasta tuńczykowa

Mimo wszystko nawet zbyt ochoty na jedzenie nie mialam. Jutro znowu nadrobię Tiffany, dziś zupełnie czasu nie było.








6 sierpnia 2013 , Komentarze (5)

Witajcie!

Waga pokazała mi dziś -0.5kg :) czyli 70.5! Już niedługo i bedzie 6 z przodu ;D
Są powodu do radości:)



i dowód na to, że kiedyś byłam szczupła:)
waga akurat 63kg - niebieski trykot



Cały dzień dziś na nogach lub w samochodzie, dałam jednak rade zrobic 500 brzuszków dzisiaj i troche cwiczen na nogi i uda. Tiffany nie dam rady już. Jutro też bedzie zapracowany dzień. Ale lubie tak:) Jak leże i nic nie robie mam wyzuty sumienia.
Z jedzeniem dziś całkiem przyzwoicie, a na kolację znowu mój eksperyment :)

1. omlet: 1 jajko, szynka, pomidor
2. ryż, mieso, ogorki
3. nektarynka.
4. cynamonowy eksperyment :) ktory juz jest w przepisach





Poza tym nowinka! Kupiłam sb legginsy mimo moich dosć sporych udzisk. Mysle jednak, że nie jest tak calkiem fatalnie :) Co myślicie?





5 sierpnia 2013 , Komentarze (4)

Witajcie!

Moje weekendowe grzeszki już zostały zniszczone, waga wróciła do normy, i powoli dalej chudniemy :) 
Mam coraz więcej zapału do ćwiczeń: oprócz Tiffany postanowiłam robić 1.000 brzuszków dziennie. Myślę ze spokojnie dam rade :)

Mam do was pytanie. Doradziłyście kosmetyki z Eveline. Zastawiam się jednak, które wybrać. Chodzi mi głownie o uda i brzuch (po ciąży) oraz boczki. Nie chce mieć brzydkiej skóry oraz nieco chcę pomóc spalać organizmowi tłusczyk tak, oprócz diety i ćwiczeń. Myślę nad tym (klik). Macie może jakieś doświadczenie z nim? Lub może doradzacie coś innego... Będę bardzo wdzięczna za waszą pomoc.


Co do jedzonka to idzie wgl planu:
1. kawa + 2jajka + zioła + 1 kromka pieczywa
2. 2marchewki
3. sałatka: ryż, kurczak, 1/2 pomidora, zioła
4. jogurt poziomkowy + błonnik
5. naktarynka

Ćwiczenia:
300 brzuszków (1seria) 400 (2seria) 300 (3seria)
30min pływania
 i Tiffany 

Miłego dnia!

4 sierpnia 2013 , Komentarze (2)

Witajcie...

Dzisiaj było już nieco lepiej, trochę aktywności mi doszło.
tzn:
- 30 min pływanie
-15 min chodzenie po schodach
- 400 brzuszków

i zaraz Tiffany

Z jedzeniem znowu bez rewelacji - sernik ;/

Stwierdziłam, że jak sb nie ułoże planu co jeść to nie zrzuce nigdy. A więc dyscyplina musi być:
1. kawa + 2 jajka + kromka pieczywa
2. warzywo
3. warzywa + mięso/ryba ew. ryż do tego
4. nabiał + błonnik
5. owoc
i dużo zielonej herbaty 


I tak dzień w dzień, aż się uda. Będzie może monotonnie, ale nie ma przeproś Inaczej nic nie osiągnę...