Próbowałam i jak zwykle nici. Nie dam chyba rady schudnąć. Porostu nic mi nie smakuje kanapki z ciemnego pieczywa pomidor ogórek itp porostu się nie dojadam. Nie mogę jakoś tego jedzenia sobie rozmiescic na 5 posiłków brak weny na gotowanie fit obiadów. Brak czasu na ćwiczenia. Masakra... Prawie się poddaję. Kolejne podejście zobaczymy jak pójdzie dalej.