pyszne sniadanko
naleśnik:
2 jaja,szklanka mleka,słodzik,2 lyzki maziny
pieczemy 2 placki ja dodalam jeszcze kakao
do tych nalesników zrobiłam mase serowo-budyniową
gotujemy budyń,ale do tej czesci mleka co rozpuszczamy budyń dodajemy 4 białka
jak ostygnie miksujemy budyń zkostką twarogu ,słodzimy
chcialam na koniec wrzesnia zobaczyc 6 na wadze niestety nie udało się.
Ale nie jest żle waga taka jak na psku.Pewnie przez te nerwy i pobyt w szpitalu.
Na szczęsci zabieg sie udał, w buzi wszystko się goi.Zabieg trwał 20 min ,bylo to najgorsze 20 minut w moim zyciu.Jak zabierali Kube na ten zbieg to ja mogłam byc przy nim do momentu jak nie zasnie,to jest okropny widok jak zabieraja ci dziecko.Serce mi pękało.
Tam na tym odziale lezą dzieci poparzone ,kurde wiecie ile moze narobic bólu i cerpienia filizanka gorącej kawy.Byly tam takie 3 roczniaki ,własnie one poparzyły sie kawą ,cialko takiego malucha jest bardzo delikatne.Jak te dzieciaczki plakały przy zmianie opatrunku.
Jakos głodna chodzę
I nie moge wytrzymac jednego dnia czysto białkowego
sniadnko,obiad O.K ale na kolację jem jakies warzywko.
agataq
5 października 2011, 15:18teraz nie doczekam do obiadu tak mi ślinka leci... Co do szpitala - nie ma nic gorszego jak widok dzieci, takich małych i bezbronnych, którym nie ma jak wytłumaczyć, co dlaczego i ogólnie - co się dzieje.Smutne to :(