Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hej hej, już 84 dni.


Witam


Dzionek zleciał, więc pora na spowiedź.


Śniadanie 8:00 serek wiejski+szczypiorek+zioła, kromka chleba graham, kawa

Śniadanie II 11:00 jogurt naturalny mały z bananem, 2 mandarynkami, błonnik, zielona herbata

Przekąska 13:00 pół paczki chipsów pop.... ok. 30g, kawa

 

Obiad 15:30 makaron ze szpinakiem, zielona herbata, kawałek ciasta ( mama testowała przepis na ciasto malinowe z przepisów Biedronki,a raczej pianka malinowa)

Kolacja 19:00 koktajl bananowy, bo ćwiczyłam i nie chciałam już jeść nic ciężkiego


Ćwiczenia:

- Mel B: ABS, pośladki, ramiona,

- brzuszki 50 szt.

- nożyce 30

- Tiffany: Sexy Back

i jeszcze kilka innych ćwiczeń, razem ok 1h.


Teraz uciekam bo Misiek chce kompa, a ja wezmę się za dokończenie książki.

Pa

  • wiolka20.9

    wiolka20.9

    17 stycznia 2014, 21:24

    Też takie zakupiłam:) ale jutro pewnie będę smakować. Lepiej takie niż mam się kusić na coś innego w pracy:)

  • emiiily

    emiiily

    17 stycznia 2014, 21:18

    lubię te chipsy, szczególnie o smaku zielonej cebulki:)