I TAK WCZORAJSZY DZIEŃ MINĄŁ I JUŻ NIE WRÓCI NO I DOBRZE BO MIAŁAM OKROPNEGO DOŁA ,CHCIAŁO MI SIE RYCZEC I KRZYCZEĆ JEDNOCZEŚNIE ,NAWET NA TRENING NIE POJECHAŁAM A WSZYSTO PRZEZ TO ŻE JEDNA OSOBA KTÓRA Z NAMI NA ZMIANĘ JEŻDZIŁA NA STADION ZREZYGNOWAŁA I TERAZ NIE MA KTO JEZDZIĆ SAMOCHODEM ,KOSZTY WZROSŁY ,NO BO JAK MAM SAMA JEŻDZIĆ 3 RAZY W TYGODNIU ,I PAN MĘZULEK SIĘ ZDENERWOWAŁ ,JEZDZI ZE MNĄ SĄSIAD NIGDZIE NIE PRACUJE I JAKOŚ GŁUPO MI TAK POWIEDZIEĆ DAJ KASĘ NA PALIWO ,SAMA NIE CHCĘ JEŻDZIC BO JAKOŚ RAZEM LEPIEJ I WIĘCEJ KM ZROBIĘ ,NO NIE WIEM I PRZEZ TO WCZORAJ NIGDZIE NIE BYŁAM .DIETKOWO MOŻE CAŁKIEM NIE BYŁO ,BYŁ LODZIK BRZOSKWINIOWY I PIWKO WIECZORKIEM A TAK POZATYM OK .DZIŚ RANO KAWKA Z MLEKIEM SNIADANKO JAJKO NA TWARDO ,POMIDOR I SOS CZOSNKOWY, PRZEKĄSKA 4 WAFLE RYZOWE I OBIAD BROKUŁ ,POMIDOR I SOS CZOSNKOWY ,JUTRO MUSZĘ WYMYŚLIĆ COŚ INNEGO BO MAM JUŻ DOŚĆ TYCH JAJ ,POMIDORÓW I BROKUŁA ,PADAM Z NÓG WYKOSIŁAM TRAWKĘ NA ŁĄKACH A WIERZCIE JEST TEGO SPORO BITE 3 GODZ KOSZENIA NON STOPMIŁEGO POPOŁUDNIA