Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
- 5 miesięcy, uzaleznienie od pieczywa i
niezałatwione sprawy....


...czyli wracam z bilansem bardzo niekorzystnym
Ale wracam! Nie było mnie tu 5 długich miesięcy! To prawie pół roku. (po cichu dodam, pół roku obżarstwa, braku ruchu i niespełnionych obietnic, że "od jutra zaczynam")

Pewnie gdyby nie te 759km które zostały mi do przebiegnięcia nawet bym tu nie zajrzała...ale podjęłam wyzwanie(o którym nie potrafię zapomnieć) muszę przebiec te 759km! Muszę!dlaczego? bo jestem uparta! Bo to głupio obiecać sobie coś a później nie dotrzymać słowa.....

 Jestem przerażona, ale zdecydowana.
Zobaczymy co z tego wyjdzie.....

  • Skorupaa

    Skorupaa

    14 lutego 2013, 13:12

    To trzymam kciuk :)