Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
NOWA JA


Dzień dobry

Witam Was poniedziałkowo: tym, którzy mają wakacje gratuluję, a tym którzy idą do pracy lub już są życzę fajnego tygodnia. Ja już dzisiaj po sniadaniu (jak dietetyczka przykazała do trzech godzin po przebudzeniu, a najlepiej byłoby jakby było do godziny). Przede mną kawka i 0,5 l wody. Dam radę. Buziaki

  • aska1277

    aska1277

    26 czerwca 2017, 15:59

    :) Miłego popołudnia życzę ;) ja zmykam troszke spalić obiadek :) pogracuję bo już mi tuje zarosły :)

  • ulai16

    ulai16

    26 czerwca 2017, 10:58

    Och ta woda..... Dla mnie chyba jej picie jest najtrudniejsze!

  • katarzyna19852014

    katarzyna19852014

    26 czerwca 2017, 10:32

    Do trzech godzin po przebudzeniu - moja każe mi do godziny chociaż kanapkę . Powodzenia