Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Padlas? Powstań!


Z takim wezwaniem rozpoczynam tydzień. Za oknem SŁOŃCE!!! Więc po cichutku liczę, że moje nastawienie się zmieni... W pracy nieciekawie, ale nie poddaje się! Rano szklanka wody, na śniadanko serek wiejski, w pracy kawka, teraz herbatka owocowa i jabłuszko, a co jeszcze pochłonę to napiszę! Życzę miłego tygodnia i duuuuzo słońca 

P.s. dzisiaj jeszcze przytuliłam zupę grzybowa z garścią makaronu, dwie kanapki z wędlina i papryką, ale zamiast chleba pieczywo chrupkie. I masakra kawałek szarlotki, była pppppyyyysssszzzznnnnaaaa. Ale szczerze jest mi niedobrze - czuje się przesłodzona.no nic jutro wizyta u dietetyczki i jestem przekonana, żadna z nas nie będzie zadowolona. Cóż życie.

  • aska1277

    aska1277

    22 stycznia 2018, 17:23

    Zapraszam serdecznie do oglądania ;) oczywiście jeśli są jakies tematy o których bys chciała posłuchać, czekam na propozycje ;)

  • aska1277

    aska1277

    22 stycznia 2018, 16:59

    U mnie dziś mroźnie. Oczywiście jeśli się upadło to trzeba wiedziec kiedy powstać ;) Brawo dla Ciebie :) Spokojnego popołudnia i wieczoru :)

    • wojtekewa

      wojtekewa

      22 stycznia 2018, 17:05

      Dzięki i wzajemnie dzisiaj w planach są Twoje dwa ostatnie filmiki do ten przedostatni mi jakoś umknął

  • antosiowaaa

    antosiowaaa

    22 stycznia 2018, 14:59

    Zazdroszczę tego słońca

    • wojtekewa

      wojtekewa

      22 stycznia 2018, 17:04

      Ja sobie też:)