Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
smutno, szaro.......


helllo vitalijki- slimki;)

oj przyznaję się bez bicia.......od soboty do wczoraj można rzec dietkuje na niskich obrotach.....ale już dzisiaj jestem znów na dobrych torach, nie wiem od czego to zależy ale przez ten czas, kiedy było mało diety nie przytułam nic, powiem dodatkowo, że nie było także żadnych ćwiczeń od soboty do dzisiaj.....

trzeba znów zabrać d......w ryzy i walczyć o siebie, dlatego też jestem juz po ćwiczonkach i lekkim jedzeniu;)

a Wam jak idzie??? pozdrófka kochani

  • grubykasiek

    grubykasiek

    26 lipca 2012, 22:59

    a ja melduje że idzie idzie a nawet lekkim truchtem biegnie:) Nie poddawaj się, dasz rade!

  • bunia84

    bunia84

    26 lipca 2012, 21:52

    idzie pomalutku....raz lepiej raz gorzej.....buziaki:)

  • maaaj

    maaaj

    26 lipca 2012, 12:35

    Dobrze, że nie przybyło, a teraz do dzieła! Kg niestety same sobie ie pójdą, ciężka praca przed Tobą ( też miałam ponad 100 g). Powodzenia, 3mam kciuki