Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wolna chata


Hej! Tak jak w tytule mam wolną chatę: mąż w pracy, córka u teściowej do 19.
Więc zaparzyłam sobie zieloną herbatkę i poczytam co u Was słychać?
U mnie normalnie tzn. zjedzone ok. 1000 kcal (będzie jeszcze lekka kolacja).
Ćwiczenia: 45 minut pływania i 40 minut na rowerku.
Ale coś nie czuję spadku wagi, ale na wagę do piątku nie wejdę i koniec.... wytrwam....