Witam! U mnie dieta zachowana pod względem spożywanych posiłków, ale niestety musiał mnie dopaść mocny kaszel i próbuję pozbyć się go za pomocą domowych sposobów, a wiadomo masło,miód, mleko należą do produktów o dość wysokiej liczbie kalorii!!!! Jestem na siebie zła, bo cały listopad minął mi na złym samopoczuciu i co za tym idzie małej aktywności ruchowej.Bo jak tu jechać na basen, gdy "szczekam jak tuberyk"???
A niedługo święta i .... tysiące kalorii na stole!!!! Życzę miłego dnia!
psmwt
26 listopada 2007, 14:26Niestety tak to już bywa, jak nastrój jest lepszy to i walczyć z pokusami jest łatwiej. Ja miałam kiepski październik pod względem samopoczucia więc jest szansa, że grudzień będzie łaskawszy dla Ciebie. A święta to np radość dzieci z choinki...